HEJT, MOWA NIENAWIŚCI, KSENOFOBIA I RESZTA WYMYŚLONYCH TERMINÓW

Muszę tutaj wspomnieć, że ja nie jestem uprzedzony do nikogo, a nawet gdybym był to co z tego? Czy biegam za kimś z piłą mechaniczną? Czy namawiam do zaatakowania jakiegoś państwa? Czy chcę wybić na przykład wszystkich Turków (których tak na marginesie bardzo lubię, ponieważ nie raz pomogli mi zagranicą, gdy mój własny rodak przeszedł koło mnie obojętnie)? Mam pełne prawo naturalne by kogoś lubić lub nie!

Tutaj chodzi o cenzurę i odebranie nam wolności słowa, o szerzenie jedynego słusznego przekazu i bezgraniczne podporządkowanie się władzy. Kto tak w ogóle wybiera kogo mamy kochać, a kogo nie?! Władza (oczywiście według wytycznych)! – czyli opłacani pożyteczni idioci. Mam kochać Ukrainę oraz Izrael, a nienawidzić Rosji i Palestyny… Hipokryzja w najczystszej postaci! A może tak po prostu kochać wszystkich ale móc wypowiedzieć się o swoich obawach względem danych wydarzeń/osób/państw swobodnie?! Co lewacy?

*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*

Mowa nienawiści – negatywne wypowiedzi głoszone na podstawie uprzedzeń o cechach takich jak: rasa (rasizm), pochodzenie etniczne (ksenofobia), narodowość (szowinizm), płeć (seksizm), tożsamość płciowa (transfobia), orientacja psychoseksualna (homofobia), wiek (ageizm, adultyzm), światopogląd religijny (antysemityzm, chrystianofobia, islamofobia). – Jakich uprzedzeń? Jak wykryć, że jesteś uprzedzony czy uprzedzona do kogoś lub czegoś? Na podstawie badań psychologicznych, które przeprowadzają nie wiadomo jacy ludzie i to oni decydują o tym? Dobre sobie! Nadal to się nie klei… Według jakich kryteriów? Ustanowionych przez kogo? Czy ty zgodziłeś/zgodziłaś się na te założenia? Powiesz pewnie, że tak to nie działa… no a jednak według prawa naturalnego tak to właśnie działa, a prawo naturalne jest ponad wszelkimi innymi prawami i jest niezbywalne. Prawa naturalnego należy przestrzegać i jest ono w większości tożsame z tzw. prawami Boskimi. Nawet według samych lewaków tak to właśnie działa i sami przestrzegają tych praw! oczywiście tylko wtedy kiedy im to pasuje, a do tego starają się mieć na nie monopol. A teraz przykładowo pracowałeś/aś za granicą, powiedzmy że w Holandii i twierdzisz przez to, że każdy Holender jest nierobem. Powiedzą Ci, że nie znasz ich wszystkich i jest to mowa nienawiści! To jest odczucie subiektywne na podstawie Twoich obserwacji i to przecież oczywiste, że mówiąc: „każdy Holender” nie masz na myśli każdego Holendra w Holandii, a jedynie każdego z tych poznanych, ponieważ siłą rzeczy nie możesz znać wszystkich Holendrów ale… zdanie możesz wyrobić sobie również statystycznie o reszcie. Sami tak czynią hipokryci!

Rasizm to zespół poglądów opartych na pseudonaukowej teorii przyjmującej wyższość jednych ras, religii lub grup etnicznych nad drugimi. – No wybaczcie… ja w lepiance z gówna nie mieszkam! Rasizm tak naprawdę to umyślne dążenie do fizycznego wyeliminowania danej rasy i nic poza tym. Jeżeli jest inaczej według was lewacy to czy „rzymian” określicie mianem rasistów? Powinniście… Według mojej definicji też nimi są.

Ksenofobia to lęk wobec obcych i może dotyczyć wszystkiego co wiąże się z obcokrajowcami. Jaki do cholery lęk?! Czy uważając, że coś jest zagrożeniem dla integralności państwa lub jego obywateli jest lękiem, czy przejawem zdrowego rozsądku?! Czy niewpuszczanie do domu każdego obcego z ulicy jest lękiem przed nim? nigdy nie jesteś w stanie przecież przewidzieć na kogo trafisz – otóż nie! Jest to nadal zdrowy rozsądek! No ale przecież wszyscy jesteśmy obywatelami świata według lewaków… ich świata, bo do nas on nie ma należeć i dla nas w nim miejsca tam nie ma i nie będzie!

Szowinizm to forma skrajnego nacjonalizmu w postaci bezkrytycznego uwielbienia własnego narodu, wiary w jego wyższość połączonego z wrogością względem innych nacji. W szerszym znaczeniu analogiczne przeświadczenie pewnych grup ludzi względem innych (nie zawężające się do narodów).– Wszystko by się zgadzało gdyby nie lewacki dopisek: „połączonego z wrogością względem innych nacji” (chyba, że ta definicja dotyczy ich samych). Co jest złego w mówieniu tego, że jesteśmy lepsi od innych? W konkurowaniu jest to dozwolone… ponadto czy globalistyczne korporacje nie tego właśnie nas uczą (kto pracował w korporacjach ten wie o czym piszę)? Typowa lewacka „pomyłka”. Od definiowania kompletnego spierdolenia są określenia nazista oraz faszysta (nie mylić z nacjonalistom) i tam można włożyć wszystko to co najgorsze. Tak, tak wiem… chodzi o to żeby nie określić kogoś zaraz mianem nazisty jak on tylko jest wrogi obcej nacji i uważa własny kraj i kulturę za coś cudownego (dla mnie to już jest nazizm i faszyzm ale trzeba gdzieś było wtrącić tego nacjonalistę, przy czym wyjaśnijmy sobie, że samo uwielbienie swojego narodu i własnej kultury bez wrogości do innych narodów to nic złego, a nawet można nienawidzić innej nacji ale nie wiązać z tym swojej wyższości – po prostu z innych przyczyn np. dobrze znany nam Wołyń).Co do dalszej części to… zaraz… czy czasem lewacy to nie szowiniści? Wszak my jesteśmy tylko głupimi nacjonalistami/prawakami, na dodatek umysłowo ociężałymi według nich – uważają się za lepszych. Uważają się też za naród (globalny) tak na marginesie. No ale lewacy nie są nacjonalistami… kurcze! Oby na pewno? Jedna rasa (brunatna maź, EIN VOLK!)… jeden kraj (na całej planecie, EIN REICH!)… jeden rząd (rząd globalny, EIN FÜHRER!)… czyli: „Ein Volk, ein Reich, ein Führer” („Jeden Naród, jedna Rzesza, jeden Wódz”) – jest znacznie gorzej! – to naziści i faszyści ale… nacjonalizm jest składową tych dwóch wymienionych pojęć (może jednak istnieć osobno i wtedy nie jest niczym złym!)! – czyli są i nacjonalistami. Żeby nie było, że czegoś nie rozumiem – nie ma czegoś takiego jak skrajny nacjonalizm, tak samo nacjonalizm nie jest faszyzmem ani nazizmem. Nie istnieje silny, silniejszy i najsilniejszy w takich przypadkach. To typowe zagranie by móc penalizować* jakieś postawy społeczne niepasujące władzy. Przecież z umiarkowanego nacjonalisty, może zrobić się skrajny nacjonalista… trzeba go wyeliminować zanim to się stanie. System trzyma nas za mordy, wszystkich bez wyjątku – nawet ich!

Seksizm – uprzedzenie lub dyskryminacja ze względu na płeć. Seksizm na ogół wiąże się z ideologią, która zakłada, że jedna płeć jest gorsza od drugiej. – No jak tam górnicy noszący belki? Jak tam instruktorki fitness? Jak tam homoseksualiści? Jak tam heteroseksualiści? Nawet nie trzeba do tego ideologii doprawiać… Jednak jedna płeć jest gorsza od drugiej ale zależy w czym i dla kogo! To nie czasy średniowiecza, gdzie uważano, że kobiety nadają się tylko do rodzenia dzieci i zajmowania domem, a przynajmniej nie w naszym kraju…

Transfobia – negatywne uczucia i postawy, w tym działania, wobec transpłciowości. Transfobia może obejmować strach, niechęć, nienawiść, przemoc, gniew lub dyskomfort odczuwany, lub wyrażany wobec osób, które nie dostosowują się do społecznych norm dotyczących płci społeczno-kulturowej (Gender). – Ale to sprawnie ujęli! My musimy czuć się komfortowo w ich obecności! Czy wy to widzicie i rozumiecie? Kochaj nas bo jak nie to… to kurwa co?!

Homofobia – negatywne postawy i uczucia wobec homoseksualności lub osób postrzeganych jako lesbijki lub geje. Jest definiowana jako nienawiść, pogarda, uprzedzenia, niechęć, wstręt lub antypatia wobec osób homoseksualnych. – Dobre sobie… antypatia… przecież my im współczujemy! Tutaj też wszystko sprawnie ujęli. Niechęć, wstręt… Mnie się chce… wymiotować! – zaaresztujcie wymiociny albo wytnijcie nam żołądki. Czyli znowu to samo: kochaj nas albo…

Ageizm i Adultyzm. Ageizm to dyskryminacja ze względu na wiek i dotyczy ludzi starych. Adultyzm od ageizmu różni się tym, że skierowany jest przeciwko młodym dorosłym, nastolatkom, a nawet dzieciom. – Tutaj nie ma co komentować, a może jednak? Gdy odmówisz współżycia staremu dziadowi z Twoim niepełnoletnim dzieckiem… Gdy nie zgadzasz się na to by Twoje dziecko ucięło sobie siusiaka… a widzisz! Mamy to. Potem zmieni się postrzeganie tego przez społeczeństwo poprzez indoktrynację, zmieni się prawo by na to pozwalało, a finalnie stworzy się kolejną orientację i odpowiednią gałąź w „przemyśle” szpitalnym…

Jednak i tutaj mój piękny umysł zdołał coś wykrzesać, więc może jednak nie jestem umysłowo ociężały…

Antysemityzm, Chrystianofobia i Islamofobia – Antysemityzm to postawa niechęci, wrogości wobec Żydów i osób pochodzenia żydowskiego wynikająca z różnego rodzaju uprzedzeń. Chrystianofobia to lęk lub nienawiść, odczuwane wobec chrześcijan. Islamofobia to antyspołeczne uprzedzenie i dyskryminacja w stosunku do islamu i muzułmanów. – Do czego to doszło, żeby o żydzie nie można powiedzieć złego słowa, podobnie jak na wiarę muzułmanina, a po chrześcijanach można jechać jak po dzikich świniach. Albo to działa tak samo co do każdego z nich albo nie działa w ogóle! Z całą pewnością możemy stwierdzić, że nie działa w ogóle, a wina leży tutaj praktycznie całkowicie po stronie lewactwa i „rzymian”, którzy nadużywają niektórych z tych terminów!

Hejt. Zjawisko hejtu może dotyczyć osoby, grup społecznych, mniejszościowych, etnicznych ale też produktów, kampanii, czy filmów. Jego celem jest wyrażanie pogardy i podważanie pozycji osoby lub grupy społecznej ze względu na rasę, płeć, naród, poprzez wyrażanie dyskredytującej opinii o tej grupie, czy jej poszczególnych członkach lub jej charakterystycznych wytworach. Zjawisko hejtu internetowego nie musi odwoływać się do grupy społecznej może być skierowane także personalnie wobec konkretnej osoby. Przykładem są negatywne komentarze dotyczące osób publicznych, jak: sportowcy, politycy czy aktorzy. – No ja pierdole! Nie mam prawa powiedzieć, że aktor zagrał w filmie nijako bo to już jest hejt. Nie mam prawa powiedzieć, że polityk to zwykły sprzedajny śmieć i nie dba o interesy Polski co widać na każdym kroku bo to hejt. Nie mogę nie zgodzić się z założeniami LGBT+, gdy uważam, że są szkodliwe dla normalnych ludzi i dla nich samych bo to też hejt. Nie mogę udowodnić, że ktoś myli się wprawie wszystkim i że jest niedouczony bo według tego uważam się za inteligentniejszą osobę od niego, a tym samym pogardzam nim. Aż wreszcie nie mogę powiedzieć, że jakiś sportowiec nie nadaje się do tego co robi, mimo że cały czas przegrywa zawody bo podważam jego pozycję jako sportowca? Ludzie czy wy powariowaliście?! To jest nic innego jak wyrażanie swojej opinii, do której każdy ma pełne prawo i to nie tylko to naturalne! Gwarantuje nam to konstytucja… Gdy pójdziemy dalej tym tropem to okaże się, że nawet żartować sobie nie możemy z nikogo ani z niczego.

Mały dorosły” to nic innego jak Parentyfikacja. Jest to sytuacja, kiedy dziecko „przejmuje” dorosłe role w swoim domu i rodzinie, co jest ponad jego siły psychiczne i fizyczne. – Określenie „Mały dorosły” zostało wymyślone przez lewactwo, jednak dla nich za tym określeniem kryje się coś innego niż tylko prostsza forma nazewnictwa tej sytuacji – seksualność dziecka! Chodzi im o to aby obniżyć wiek przyzwolenia na czyny seksualne i uzasadnienia tego aby nie doszło do ich pogromu! Podczepili to wprost fantastycznie pod Parentyfikacje! – jest ponad jego siły ale jednak to robi i jest na to przyzwolenie, tak więc przypiszmy mu wszystkie cechy dorosłego człowieka… Jak wiemy coś powtarzane nam tysiąc razy staje się prawdą, a „ukrycie” w tym terminie słowa „dorosły” nie jest również bez znaczenia. Dodajmy do tego Ideologie Gender i parę innych ich wymysłów i mamy cały przepis na sukces! Gotowanie umysłów zawsze odbywa się na wielu płaszczyznach naraz. A tymczasem dziecko to nie jest człowiek dorosły. Nigdy nie było i nie będzie! – zapamiętaj to lewacki pierdolcu! – zawiało wyimaginowaną mową nienawiści… ale na szczęście te wydarzenia nie mają miejsca w rzeczywistości przecież!

*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*

Czy jeżeli jakiś lewak czytając tą satyrę wypowie się o mnie (o prawaku) w sposób negatywny to mam prawo biec do sądu ponieważ stosuje względem mnie mowę nienawiści lub hejt? No wychodziłoby na to, że tak! A gdy jakiś lewak wytoczy mi sprawę, że niby ja stosuję w SATYRZE mowę nienawiści, to również mogę założyć mu sprawę z uwagi na to, że zaistniała próba odebrania mi wolności słowa i że jest to tylko i wyłącznie satyra, a oskarżenia względem mnie są dlatego bezpodstawne? Owszem… ponieważ tak by było! Gdybym jednak został skazany za publikowanie tej satyry to oznaczało by to tylko tyle, że proces byłby zwykłą ustawioną pokazówką, a ja byłbym waszym męczennikiem! To samo gdyby mnie zdjęli w dosłownym tego słowa znaczeniu… ale to akurat szczerze odradzam!

Przecież Polacy też gwałcą! – kto inteligentny ten załapie…

Reasumując: Do czego to zatem prowadzi?! Zwalczanie wyimaginowanej mowy nienawiści, wyimaginowaną mową nienawiści… Tak naprawdę jest to odebranie nam wolności słowa i wprowadzenie przymusu bezwzględnej zgody z rządową narracją! Ludzie obrażają się od zarania dziejów i nikt ani nic tego nie zmieni… Najważniejsze to mieć do siebie dystans! Teraz do tych wszystkich terminów dostosują tylko prawo i wygrali. Potem będą te definicje „bardziej zaostrzać” aby nikt nie mógł już umknąć spod ich buta…

——————————————————————————————————————–

*Penalizować – uznawać jakiś czyn za przestępstwo lub wykroczenie i wyznaczyć kary za jego popełnianie.

Grafika wyróżniająca wygenerowana przy użyciu Hotpot.

KOLEJNA CZĘŚĆ: ZMIENIONA DEFINICJA TOLERANCJI

0 0 głosy
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadomienie o
guest

0 Komentarze
Najstarszy
Najnowszy Najwięcej głosów
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Będziemy wdzięczni za komentarzex