W świetle ostatnich wydarzeń, ambasador Rosji w Waszyngtonie, Anatolij Antonow, opisał nadchodzące ćwiczenia rosyjskich sił jądrowych jako „konieczną reakcję” na agresywną politykę Zachodu. Wypowiedź ta odnosi się do przygotowań do manewrów, które mają na celu zademonstrowanie gotowości bojowej i zdolności obronnych Rosji w obliczu narastających napięć międzynarodowych.
Antonow podkreślił, że ogłoszone przez rosyjskie Ministerstwo Obrony ćwiczenia nie są przypadkowym wydarzeniem. Są one reakcją na „bezczelną i agresywną politykę zbiorową Zachodu”, która stwarza zagrożenia dla bezpieczeństwa Rosji i jej obywateli.
Ambasador zwrócił uwagę na rosnące dostawy coraz bardziej śmiercionośnej broni przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników na Ukrainę. Według niego, te dostawy mają na celu zabijanie Rosjan i atakowanie terytorium Rosji. Nawet według mnie Ukraina ma prawo atakować teren Rosji i to kupioną bronią (o ile umowy tego nie zabraniają) ale nie tą podarowaną – ot taka mała różnica. Jednak tutaj chodzi o coś więcej, co bardziej komplikuje sprawę – to nie jest wojna Ukrainy z Rosją a USA z Rosją.
Antonow podkreślił, że Rosja nie stanowi zagrożenia dla nikogo, ale jest gotowa użyć wszelkich dostępnych środków do obrony swojej suwerenności i integralności terytorialnej. „Strategowie w Waszyngtonie i ich satelici w Europie muszą zrozumieć, że w podsycanym przez nich konflikcie Rosja użyje wszelkich środków do obrony swojej suwerenności.” – powiedział ambasador.
W poniedziałek rosyjski Sztab Generalny, na polecenie prezydenta, rozpoczął przygotowania do ćwiczeń, podczas których zostanie przeprowadzona symulacja użycia nie taktycznej broni jądrowej. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji zaznaczyło, że manewry należy postrzegać w kontekście niedawnych wojowniczych wypowiedzi zachodnich oficjeli oraz destabilizujących działań NATO.
![](https://politykarealna.pl/wp-content/uploads/2024/02/8-LpDPO5i3I9iTOmN.png)
Polak pochodzenia włoskiego, szlachcic, wasz przyszły Król z przepowiedni Eustachiusza dla Polski!
„O nieszczęśliwa i pożałowania godna Polsko. Będziesz wzdychała za pokojem, ale ten nie prędzej przyjdzie, aż w siódmej liczbie, a spełni się w czasie siedem razy siedem. Wtedy przyjdzie książę pokoju w całym blasku i pokój panować będzie w twych murach i pałacach. Na koniec będą mieli przez lilię króla, którego długi czas nie chcieli, lecz potem przyjmą go z radością. Będzie powszechna zgoda.”