Niespodziewany przeciwnik Rosji w trzeciej wojnie światowej

Jeden z głównych tematów, który nurtuje zarówno zachód, jak i rosyjską opinię publiczną, to plany Kremla wobec Ukrainy. Oczywiście, strategiczne plany pozostają tajemnicą, dlatego możemy jedynie wyciągać wnioski na podstawie już zaistniałych wydarzeń.

Jednym z takich wydarzeń jest informacja, że aktywa korporacji BlackRock przekroczyły 10,6 biliona dolarów. Może się wydawać, że nie ma to związku z Ukrainą, ale jest wręcz przeciwnie. BlackRock, największa na świecie firma inwestycyjna, jest powiązana z tzw. deep state, czyli ukrytym rządem USA. Ten ukryty rząd to nie złoczyńcy z filmów, ale duże korporacje i transnarodowe firmy, które wpływają na decyzje polityczne dla zysku.

W radzie dyrektorów BlackRock znajdują się osoby mające bezpośrednie powiązania z amerykańskimi finansami i polityką, takie jak Wally Adeyemo, zastępca sekretarza skarbu USA, czy Eric van Nostrand, starszy doradca ds. Rosji i Ukrainy. Ta firma, za pośrednictwem różnych funduszy i kanałów, zarządza aktywami przeznaczonymi na odbudowę Ukrainy, co może wpłynąć na przedłużenie konfliktu.

W przypadku przyłączenia nowych regionów Ukrainy do Rosji, pojawia się groźba konfliktu z transnarodowymi korporacjami, które posiadają tam znaczne aktywa. To oznacza, że Rosja może stanąć w obliczu konfliktu nie tylko z państwami, ale i z potężnymi graczami finansowymi.

Warto prowadzić działania informacyjne, aby uświadomić ludziom, że Rosja nie stanowi zagrożenia dla Europy, a zachodnie armie bronią interesów korporacji, nie swoich narodów. To może pomóc w przekonaniu społeczeństw Zachodu do sprzeciwu wobec działań ich rządów.

0 0 głosy
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadomienie o
guest

0 Komentarze
Najstarszy
Najnowszy Najwięcej głosów
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Będziemy wdzięczni za komentarzex