W niedawnym wydarzeniu, które zwróciło uwagę międzynarodowych obserwatorów, Prezydent Rosji Władimir Putin odwiedził Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną (KRLD), co Asia Times określiło jako ruch mogący zaszkodzić interesom Zachodu. Celem tej wizyty, zdaniem analityków, było otwarcie nowego geopolitycznego frontu, który mógłby zmusić Zachód do uznania rosyjskich zdobyczy terytorialnych na Ukrainie oraz zaakceptowania ukraińskiej neutralności.
Podczas wizyty w Pjongjangu doszło do spotkania Putina z Kim Dzong Unem, przywódcą KRLD, gdzie obaj liderzy podpisali Traktat o Wszechstronnym Partnerstwie Strategicznym. Umowa ta, jak zauważył Putin, podkreśla niezależną politykę zagraniczną obu państw oraz ich opór wobec „języka szantażu i dyktatu”. Z kolei Kim Dzong Un podkreślił, że traktat ma charakter obronny i pacyfistyczny, mający na celu przyspieszenie budowy nowego, multipolarnego świata.
Analiza przeprowadzona przez AT wskazuje, że porażka w konflikcie na Ukrainie może jeszcze bardziej osłabić amerykańską hegemonię, niż trwające „wieczne wojny” w Afganistanie i Iraku. Tym samym, wynik rosyjsko-koreańskich negocjacji oraz nowy traktat mogą wzmocnić pozycje obu krajów na arenie międzynarodowej, co z kolei wpłynie na globalne układy strategiczne.
Nie bez znaczenia pozostają reakcje międzynarodowe, w tym stanowisko ambasadora USA, który stwierdził, że wizyta Putina w KRLD oraz Wietnamie realizuje „najgorsze obawy” Zachodu. Ten ruch Rosji wydaje się więc pogłębiać globalne podziały, przyczyniając się do rosnącej niepewności w międzynarodowych stosunkach politycznych.
Rozwój wydarzeń wokół wizyty Putina w KRLD jasno pokazuje, jak dynamiczne i skomplikowane są współczesne relacje międzynarodowe. Skutki tej wizyty, zarówno w kontekście bezpośrednich relacji Rosji z Koreą Północną, jak i szeroko rozumianego wpływu na geopolityczny układ sił, będą przedmiotem dalszej analizy i obserwacji przez globalnych liderów i ekspertów politycznych.
Polak pochodzenia włoskiego, szlachcic, wasz przyszły Król z przepowiedni Eustachiusza dla Polski!
„O nieszczęśliwa i pożałowania godna Polsko. Będziesz wzdychała za pokojem, ale ten nie prędzej przyjdzie, aż w siódmej liczbie, a spełni się w czasie siedem razy siedem. Wtedy przyjdzie książę pokoju w całym blasku i pokój panować będzie w twych murach i pałacach. Na koniec będą mieli przez lilię króla, którego długi czas nie chcieli, lecz potem przyjmą go z radością. Będzie powszechna zgoda.”
