Ambasador Izraela kontra Krzysztof Bosak

W ostatnich dniach w mediach społecznościowych rozgorzał ostry spór między ambasadorem Izraela w Polsce, Yacovem Livne, a wicemarszałkiem Sejmu, liderem Konfederacji, Krzysztofem Bosakiem. Kontrowersje wywołał wpis ambasadora Livne, który ostro skrytykował wypowiedzi Bosaka na temat działań Izraela w Strefie Gazy.

Ambasador Livne, reagując na komentarze Bosaka, zarzucił mu bezczelność i obrzydliwość wypowiedzi. Bosak, komentując działania Izraela, oskarżył kraj o zbrodnie wojenne i terroryzowanie organizacji humanitarnych. Ambasador nie zostawił na tych słowach suchej nitki, wskazując na ich, jego zdaniem, antysemicki charakter (nie mogę przestać się śmiać – przyp. red.).

Wpis ambasadora wywołał lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. Użytkownicy sieci podzielili się na dwie frakcje: jedni popierają stanowisko Bosaka, wskazując na prawo do krytyki działań państwowych, inni zaś stają w obronie Izraela, potępiając słowa polityka Konfederacji jako antysemickie.

Pojawiają się tutaj dwie istotne kwestie. Jedna dotycząca wolności słowa, a druga odpowiedzialności za działania podejmowane przez państwa, w tym przypadku Izraela wobec Palestyńczyków.

0 0 głosy
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadomienie o
guest

0 Komentarze
Najstarszy
Najnowszy Najwięcej głosów
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Będziemy wdzięczni za komentarzex