„Niezwykle prowokacyjna” decyzja: Francja wysyła żołnierzy na Ukrainę

GRAFIKA PRZEDSTAWIA PRZYSZŁOŚĆ POLSKI, A MOŻE TYLKO LEWACKIEJ WARSAFKI?

Francja podjęła kontrowersyjną decyzję o wysłaniu około 100 żołnierzy z 3. pułku piechoty Legii Cudzoziemskiej do Słowiańska, na wschód Ukrainy. Misja tych sił, według Stephena Bryena, analityka i byłego wiceministra obrony USA, polega na wsparciu ukraińskiej armii w odpieraniu ofensywy Rosji w Donbasie.

Decyzja Francji, postrzegana jako „niezwykle prowokacyjna”, wiąże się z wysłaniem sił artyleryjskich i rozpoznania do wsparcia ukraińskiej 54. samodzielnej brygady zmechanizowanej. W swoim artykule dla „Asia Times” Bryen podkreśla, że jest to dopiero początek, ponieważ planowane jest wysłanie aż 1,5 tys. żołnierzy z Legii Cudzoziemskiej na Ukrainę. Większość z tych żołnierzy nie jest obywatelami Francji, co sugeruje, że rząd w Paryżu stara się uniknąć wysyłania na front swoich obywateli. Całkiem jak USA, które chętnie wysłałoby tam polskich żołnierzy. Myślicie, że inny los nas czeka?

Bryen uważa, że decyzja Francji może prowadzić do eskalacji konfliktu w relacjach między Rosją a Zachodem (Napisał bym, że: „Jakim zachodem? Raczej tylko Francją!” ale czytajcie dalej…). Zaznacza również, że „nie ma możliwości”, aby żołnierze Legii Cudzoziemskiej mogli wjechać na Ukrainę z innego kraju niż Polska. Francja i Ukraina do tej pory nie odniosły się do tych doniesień. Stąd te nagłe informacje w mediach o możliwych atakach bombowych i sabotażach na terenie Polski i innych krajów biorących udział w tej wojnie USA z Rosją.

Prezydent Francji, Emmanuel Macron, wcześniej stwierdził, że pokonanie Rosji jest kluczowe dla bezpieczeństwa w Europie, i nie wykluczył możliwości wysłania zachodnich sił lądowych na Ukrainę. W wywiadzie dla „Economist” na początku maja, Macron powiedział, że państwa zachodnie powinny rozważyć rozmieszczenie swoich wojsk na Ukrainie, jeśli Rosjanie przedarliby się przez linię frontu, a władze w Kijowie poprosiłyby o bezpośrednie wsparcie militarne.

Wypowiedzi Macrona spotkały się z licznymi komentarzami. Większość państw NATO zareagowała na propozycję Paryża z rezerwą, a władze USA zadeklarowały, że nie zamierzają wysyłać swoich wojsk na Ukrainę – swoich nie…

A teraz zagadka. Prawda czy fałsz?

To jak Polacy i poliniacy? Gotowi na wojnę? Uspokoję Was… nie ma co się przygotowywać. Z nami Rosja będzie prowadziła wojnę inaczej niż z Ukrainą, tutaj polecą od razu rakiety i najprawdopodobniej zaraz za nimi atomówki jeżeli ktoś się w Polsce po tym pierwszym ostrzeżeniu nie opamięta. Miejmy nadzieję, że tylko w tą lewacką Warsafkę… Bo co winna jest Rosji reszta kraju, a zwłaszcza mój Sosnowiec leżący na Śląsku? Zresztą, Rosjanie na różnych portalach społecznościowych mówią, że moje królestwo oszczędzą, oby i ich władze tak do tego podeszły ale z pewnych źródeł wiem, że podzielają zdanie rosyjskiego suwerena w tej materii.

0 0 głosy
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadomienie o
guest

0 Komentarze
Najstarszy
Najnowszy Najwięcej głosów
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Będziemy wdzięczni za komentarzex