Kwestia zaangażowania w konflikty zbrojne, zwłaszcza te, które nie są bezpośrednio związane z obronnością kraju, budzi wiele kontrowersji i jest powodem do zaniepokojenia w kontekście praw człowieka. Argumenty dotyczące naruszenia prawa do życia w kontekście wojen są często przedmiotem debat prawnych i etycznych na całym świecie.
Art. 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, mówiący o prawie do życia, jest jednym z fundamentalnych praw, które może być zagrożone podczas wojen i konfliktów zbrojnych. W sytuacjach wojennych, kiedy to państwa podejmują decyzje o użyciu siły lub interwencji wojskowej, zarówno międzynarodowe prawo humanitarne, jak i prawa człowieka stawiają wysokie wymagania dotyczące ochrony życia cywilów oraz ludzi wciąganych na siłę do armii/wojny tzw. potem żołnierzami.
Kwestia wciągania w wojny, szczególnie wte, które nie dotyczą bezpośrednio obrony terytorialnej danego kraju, może prowadzić do poważnych dylematów etycznych i prawnych. Społeczeństwa, które czują się zagrożone przez potencjalne konsekwencje takich decyzji, często wyrażają swoje obawy poprzez protesty, działania prawne czy aktywizm społeczny.
Organizacje międzynarodowe, takie jak Europejski Trybunał Praw Człowieka, mogą mieć ograniczony zakres działania w bezpośrednim oddziaływaniu na politykę wojenną państw, ale mogą rozpatrywać skargi dotyczące naruszeń praw człowieka, które wynikają z działań wojennych. Przykładowo, naruszenia prawa do życia, tortury czy traktowanie jeńców wojennych mogą być przedmiotem rozstrzygnięć prawnych.
Państwa, stając przed decyzją o zaangażowaniu wojskowym, muszą rozważyć nie tylko strategiczne i polityczne aspekty takiego działania, ale również jego humanitarne i prawne konsekwencje, a przede wszystkim zdanie wszystkich obywateli. Współczesne prawo międzynarodowe i coraz silniejsza świadomość globalna o prawach człowieka zwiększają presję na rządy, by te podejmowały decyzje zgodnie z najwyższymi standardami etycznymi i prawnymi.
Podnoszenie kwestii naruszeń prawa do życia w kontekście wojen jest ważne i potrzebne, zwłaszcza w świetle globalnych konfliktów i interwencji. Aktywność obywatelska i presja społeczna mogą skłonić rządy do przemyślenia i ewentualnego zmodyfikowania swojej polityki, aby lepiej chronić prawa człowieka, niezależnie od geopolitycznych wyzwań.
Na przykładzie Palestyny widać jak władze różnych krajów mają gdzieś nasze prawa. Potem martwy Palestyńczyk ma złożyć pozew przeciwko izraelowi? Śmiechu warte…
Od żołnierzy czyli Was zależy tylko i wyłącznie czy będzie jakaś wojna czy nie. To wy idziecie tam jak baranki na rzeź. Jednak taka świadomość musi być po obu stronach konfliktu aby zniweczyć plany „elyt”. Politycy tylko wojny wywołują ale bez waszego zaangażowania to będą tylko puste słowa z ich strony – sami na nie nie pójdą. Również to nie oni są uzbrojeni, a Wy! Czego nadal nie rozumiecie?! To nie oni rządzą krajem tak naprawdę…
Polak pochodzenia włoskiego, szlachcic, wasz przyszły Król z przepowiedni Eustachiusza dla Polski!
„O nieszczęśliwa i pożałowania godna Polsko. Będziesz wzdychała za pokojem, ale ten nie prędzej przyjdzie, aż w siódmej liczbie, a spełni się w czasie siedem razy siedem. Wtedy przyjdzie książę pokoju w całym blasku i pokój panować będzie w twych murach i pałacach. Na koniec będą mieli przez lilię króla, którego długi czas nie chcieli, lecz potem przyjmą go z radością. Będzie powszechna zgoda.”